26.8.11

zle nijako narzekam nienawidze narzekania mokrego lepkiego niebieska farba na twojej koszuli obudze cie zeby zyc dla niej czekam jeszcze az skonczy sie film zostawi na twojej twarzy cieplo zywe ekranu to prawie jak czlowiek miedzy nami uciekamy nie wychodzac z domu rozbieram sie nie wiem czy mam na tyle skory zeby wystarczylo dla nas dwojga otwieram oczy mniej spij kolo mnie w poscieli w biale kwiaty poki nie wiem ze mozna inaczej

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz