Pokazywanie postów oznaczonych etykietą z niebieskim dzieckiem. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą z niebieskim dzieckiem. Pokaż wszystkie posty

1.6.12

piatego dnia odpada pepek

balam sie  ze bede pusta jak sciana -
po urodzeniu ciebie, bylo pusto jak wtedy kiedy jedno drugie zostawia, pakuje sie i wychodzi, a firanka w oknie porusza sie jeszcze dlugo

20.4.12


niewytlumaczalny dol w zoladku awersja do jedzenia ciagly strach wychodzenie na sile z lozka cieplego od Ciebie, i na sile jedzenia, zeby miec Ciebie czym nakarmic. Znow zal. ze nie jestem w stanie Cie prawdziwie nakarmic, nawet jesli zjesz moje smutne mleko

26.8.11








                      



   przytul sie do mnie
 zasnijmy i zapomnijmy ze
jestesmy ludzmi




czesto stalam tak i patrzylam na swoj brzuch jak rosniesz myslalam gdziej jestes pod moimi rzebrami w ktorym miejscu masz rece w moim ciele bez dna
jednak nie zniszczylo ciebie swoimi czarnymi myslami teraz spisz miedzy nami rozowiejesz twoj rozany oddech slodzi niepewnosci ciagle mi malo kim jestes ze lezysz tu kolo mnie mowisz ze skads mnie juz znasz tylko nie mozesz sobie przypomniec
jestem nieszczesliwa ale mniej nieszczesliwa niz w zeszlym tygodniu

21.8.11



ty byles mocniejsza polowa ale brakowalo ci sil nie mogles objac nawet lyzki co dopiero mnie do siebie przyciagnac, wypelnic to czego brakowalo gdzie konczyles sie ty zaczynalam ja

i nie bylo mnie tam

mowia ze smutek odczuwa sie na niebiesko