28.9.10
28
nie piszę już od miesiąca i stwierdzam że jest to zniewalająco wyzwalające uczucie podobne do strachu przed tym że ktoś obcy wejdzie do pokoju i wytchnienia kiedy nie wchodzi
26.9.10
26
czuję, że tu za zasłoną w kwiaty czas się zatrzyma przemyskie psy szczekają na ciemność pod moim tapczanem stare książki mamy oparszywiałe koty melancholijne kozy wychudłe psy ale ponad tym wszystkim rozciągało się przejrzyste niebo tam jest Bóg '
22.9.10
flance
te z ktorych robilysmy smoczki dla lalek fortencje duze glowy piec razy zmieniaja kolor
babcia ma odpowiednia perspektywe na wszystko:
my - chodzace postacie, spasione nitkipaprotki - namnozylam tego jak durna
majtki koronkowe - frania ci to spieprzy, het
mądrala - jaka ona jest piekna, moglabym na nia patrzec caly dzien
Subskrybuj:
Posty (Atom)